Martin Drescher, student filozofii w Berlinie

Martin Drescher, student filozofii w Berlinie,

urodzony. 22. czerwca 1893 roku,

zmarł. 3. listopada 1914 roku w wyniku odniesionych ran w Cherbourgu.

 

21 października był dniem, który będę wspominał z przerażeniem.

Nasza artyleria i my sami byliśmy w odwrocie poruszając się biegiem lub pełzając.

Za to ze wszystkich stron strzelała wroga artyleria, karabiny maszynowe oraz piechota [..]

Z kolei wieczorem musieliśmy jeszcze się okopywać;

Minuty zamieniały się w godziny i wkrótce znalazła się tutaj cała kompania;

[...] Teraz śmiertelna cisza (Totenstille), wszędzie wokół płonące wioski, jęki lekko i ciężko rannych ludzi [...]

O godzinie 2 w nocy pomogłem znaleźć naszego ciężko rannego dowódcę plutonu.

Tak to wygląda dzień po dniu.

Okropne marsze [...], dni pełne upałów i zimna, zbyt dużej ilości jedzenia i znowu długiego głodu.

(Nasze) rozmowy toczą się teraz tylko wokół materialnych rzeczy i doktoranckiego pytania, czy jutro jeszcze będziemy żyli?

Pogodziłem się z tym najlepiej, jak potrafię.

Na początku, oczywiście, ogarnęło mnie drżenie; wola życia jest zbyt wielka, ale idea nieśmiertelności jest wzniosłym substytutem. Nawet jeśli nie wierzę w dobrze znaną ideę osobistej nieśmiertelności, widok migoczących gwiazd wczorajszego wieczoru oraz inne wspomnienia i obserwacje z dawnych czasów, zwłaszcza z Goethego, ożywiły we mnie starą teorię wszechduszy, w którym dusza indywidualna jest pochłonięta.

I tak usłyszałem w ciszy przelatujące nade mną granaty (pociski artyleryjskie).

Jestem głęboko przekonany, że ja, tj. Moja dusza [...] żyję i będę żył dalej i dalej;

Nie wyobrażam sobie jak, bo to nie ma sensu. Więc jestem spokojny...

Artur Student
tel. 606-267-397, biuro@ashistorii.pl